
Jest to istotne wydarzenie z punktu widzenia polskiej i niemieckiej świadomości historycznej. Po raz pierwszy w stolicy Niemiec zostali upamiętnieni obywatele jednego z państw – ofiary niemieckiej agresji.
Realizacja tej inicjatywy nie byłaby możliwa bez zaangażowania władz miasta Berlina, Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt, a przede wszystkim grupy ludzi dobrej woli – działaczy społecznych i polityków niemieckich, którzy odpowiedzieli na apel Profesora Władysława Bartoszewskiego z 2010 roku o ustanowienie pomnika polskich ofiar w Berlinie.
W uroczystości uczestniczyli także przedstawiciele Sejmu i Bundestagu, niemieckiej administracji, polskich i niemieckich instytucji zajmujących się polityką pamięci.
Wybrana lokalizacja pomnika ma dla Niemców i Polaków historyczne znaczenie. Właśnie tu w sercu Berlina stała Opera Krolla – w której we wrześniu 1939 roku Adolf Hitler ogłosił rozpoczęcie wojny z Polską – co stało się początkiem II wojny światowej. Teraz powstaje tu miejsce pamięci i miejsce przestrogi dla przyszłych pokoleń.
Upamiętnienie w tym miejscu pamięci ofiar – obywateli państwa polskiego – otwiera drogę do wykonania uchwały Bundestagu z października 2020 roku w sprawie budowy docelowego pomnika wraz z częścią edukacyjno-wystawienniczą (Dom Niemiecko-Polski). Wolę realizacji obu tych projektów potwierdzają zapisy umowy koalicyjnej nowego rządu federalnego. Liczymy na pilną realizację tych zapowiedzi przez Bundestag oraz zaangażowanie rządu federalnego.
Świadczyć będzie to o poczuciu historycznej odpowiedzialności Niemiec za rozwiązanie otwartych kwestii wynikających z tragicznej historii naszych narodów.
(fot. DPI - Dominik Butzmann / photothek)